Jak na ironie mój i nie tylko Blue Monday przypadł na pierwszy dzień moich ferii zimowych.
Nie będę wgłębiać się w szczegóły,żeby jeszcze bardziej się nie przygnębiać. Oby jutro było lepiej! :)
Od przerwy świątecznej,kiedy to przeczytałam Czekoladę od Joanne Harris,jestem oczarowana tą pisarką. Przeczytałam już Czekoladę,o której wspomniałam. Rubinowe Czółenka(kontynuację Czekolady),Pięć Ćwiartek Pomarańczy,Dżentelmeni i Gracze,a dzisiaj zaczęłam już Świat w Ziarnku Piasku. A w kolejce czeka jeszcze ''W tańcu''.
Książki tej autorki posiadają niesamowity klimat magii,ale jednocześnie,jest to proste codzienne życie,bez surrealistycznych przygód. Połączenie tych dwóch elementów,daje niesamowity efekt. Zakochałam się w tych książkach. I to tak bardzo,że miałam dzisiaj nawet nieprzyjemną rozmowę z panią bibliotekarką..Ponieważ mam aktualnie wypożyczonych 10 książek. Ja nie widzę w tym nic złego,niejednokrotnie widziałam,jak inni ludzie przynoszą oddawać książki do biblioteki i wyciągają torby ok. 30 książek. Kiedy ja i moja mama skończymy je czytać,wszystkie oddam. Przecież doskonale wiem,jakie książki wypożyczałam. Ech,zostawmy to i powiedzmy,że to wina owego feralnego Blue Monday.
I przy okazji,gorąco polecam każdemu książki Joanne Harris,chociaż spróbuj! Są naprawdę niesamowite. A Czekolada,jest już chyba kultową pozycją. Myślę,że każdy zetknął się z nią w postaci książki,czy też filmu.
Wczoraj zorientowałam się,że nowy album Fall Out Boy: American Beuty/American Psycho jest dostępny na youtube od 4 stycznia,a ja odliczałam do 20. Przesłuchałam całą i jestem w niej totalnie zakochana,tak jak Save Rock`N Roll,która jest dziełem. Dzisiaj katuję całą,a w szczególności Fourt of July i Novocaine.
Pojawia się wiele opinii,jakoby Fall Out Boy,grali muzykę emo,ale naprawdę szczerzę w to wątpię. Wystarczy przesłuchać typowe zespoły emo i płyty Fall Out Boy. Osobiście,nie słyszę tam,absolutnie żądnego podobieństwa.
Co do szkoły,staram się odprężyć,bo jest to ostanie wolne,przed okropnie długim chodzeniem do niej,ale chyba marnie mi to wychodzi. Bo jednak z tyłu głowy,ciągle gdzieś mi to siedzi.
No nic spróbuję,jeszcze raz przy American Beuty/American Psycho i kawie cynamonowej się odprężyć.
A co u Was,macie teraz ferie,czy jeszcze na nie czekacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz