Skończyłam czytać w jeden dzień książkę ''Cztery. Zanim Tobias poznał i Tris'' i jestem nią tak samo zachwycona,jak całą trylogią.
Co do szkoły,w czwartek siedziałam przy nauce i lekcjach,ponad 15 godzin,ale ogarnęłam wszystko do szkoły,a to najważniejsze.
Jutro czeka mnie pierwszy dzień w szkole,po tak długiej przerwie. Po prawie miesiącu wolnego,ten powrót będzie wyjątkowo bolesny,ale trzeba zacisnąć zęby. Jutro zapowiada się raczej spokojnie i mam nadzieję,że ten dzień naprawdę taki będzie,bez żadnych niespodzianek. Bo byłoby to,naprawdę okropne.
Nawet sama nie wiem,kiedy zleciał mi ten styczeń,oby tylko luty minął tak samo szybko!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz